Nasza przygoda ze scenariuszem jasełek „Tak! On jest Królem!” wywołała w nas tak wielki zapał i entuzjajzm, że natychmiast po feriach postanowiliśmy działać. Decyzja o systematycznych cotygodniowych spotkaniach zapadła błyskawicznie. Tak wyglądały narodziny szkolnego teatrzyku. Jego uczestnikami były w większości osoby, które brały udział w jasełkach. Początkowo nie mieliśmy nazwy, dopiero chęć wzięcia udziału w konkursie zmusiła nas niejako do jej wymyślenia. I tym oto sposobem „Ale heca” został powołany do życia.
„Potrzebują nas kasztany, czyli tropiciele na tropie Szrotówka Kasztanowcowiaczka” – tak brzmiał tytuł naszego następnego scenariusza. Ku mojej radości przedstawienie było o treści ekologicznej i bardzo dobrze wpisywało się w Dzień Ziemi, za który w tym roku byłam odpowiedzialna.
Zatem przystąpiliśmy do działania - rozdanie ról, nauka piosenek, pierwsze próby przerywane raz po raz salwami śmiechu, obmyślanie kostiumów… Tak, to ostatnie zadanie przyniosło mi wiele nieprzespanych nocy. Ależ było główkowania nad tym jak mają wyglądać pająki, w co ubrać szrotówki, jak wykonać przebranie dla jeża Laboranta i jak zrobić kasztanową aleję..? Zaczęłam od kasztanowców.
Oto pierwsza przymiarka strojów dla kasztanowców.
A to najsłynniejszy tropiciel z Liliowego Boru - Pająk Armata! Musicie przyznać, że wygląda odstraszająco. Brr... bardzo boję się pająków.
Poniżej Jeż Laborant. Okazało się, że stary podziurawiony beret przydał się w sam raz. Wystarczyło tylko w odpowiednich miejscach wetknąć tekturowe kolce i mamy jeża! Nasz Laborant to nie byle kto. W swoim labolatorium potrafił dokonać cudów. Tam własnie powstała bagietka dla gagatka czyli specjalne danie, dzięki któremu zwierzęta mogły pokonać szkodniki siejące spustoszenie na liściach kasztanowców.
A tak wyglądały nasze gagatki, które zniszczyły całą aleję kasztanowców. Po długich poszukiwaniach Tropiciele wreszcie trafili na ich ślad. Aresztowania dokonała osobiście Osa Żółtonosa, która wytropiła szkodniki podczas wylegiwania sie na liściach kasztanowców. Przesłuchanie przeprowadziŁa jaskółka F-16.
Poniżej na zdjęciu możemy podziwiać Osę Żółtonosą podczas występu w Domu Kultury w Libiążu. Nasz teatrzyk swoim występem wywalczył wtedy II miejsce w X Wojewódzkim Przeglądzie Przedstawień i Filmów Ekologicznych EKO WIOSNA. Wróciliśmy do szkoły z nagrodą w postaci kamery cyfrowej. Ależ było radości!
A to pamiątkowe zdjęcie z XVII Małopolskiego Spotkania Teatrzyków Szkolnych w Krakowie.